Ulubiona okładka płyty

[kama91]

Macie jakiegoś swojego faworyta w tej kategorii?

Moim osobistym ulubieńcem jest Snukraina, zdecydowanie. Ma w sobie coś interesującego i niepokojącego jednocześnie.



A wy?

[pozytywka]

Ja też glosowałabym za Snukrainą - ktoś miał naprawdę prześwietny pomysł na projekt tej okładki.
A zaraz na drugim miejscu obsadziłabym Farbenheit:

[Malina]

Dwie najlepsze już zostały wymienione z tego co widzę

Dołożyłabym od siebie jeszcze tę:

Jak na krążek debiutancki, to i z okładką trafili świetnie

[Lucyfer]

Farbenheit spodobał mi się od razu, jak tylko zobaczyłem po raz pierwszy. Więc dla mnie pozostaje ulubioną okładką właśnie ta:

[K`rolcia]

Nie oceniaj płyty po okładce!
Również najbardziej podoba mi się okładka do "Snukrainy", chociaż za zawartość o wiele bardziej lubię Ferajnę

[Adonai]

Snukraina jest jakaś taka zbyt ponura jak dla mnie. Nie pasuje do zespołu bo oni zawsze kojarzyli mi sie ze słońcem i z wesołością J najbardziej lubię okładkę Pozytywki, jest dziecinna ale fajnie pasuje do zespołu, lubie ją bardzo

[Sunburnt]

Oj weź Adonai, Pozytywka ma ohydną okładkę przecież! Snukraina jednak wygrywa, ale to chyba tylko dlatego, że okładki zespołu nigdy nie były jakieś szczególnie szałowe. Często wręcz brzydkie (ale sie narażam ). Farbenheit też nie jest zła, fajna stylizacja.

Pozostała reszta niczym nie zachwyca naprawdę.

[Malina]

Ano fakt faktem że szału nie robią ogólnie, ale jak już wybierać z tego, co jest...

[kieliszekczystej]

Ja podnoszę rękę do góry przy głosowaniu na Farbenheit! Super pomysł na okładkę, na koszulkach też się fajnie prezentuje

[bery]

Będę nudny, ale Snukraina zdecydowanie jest moim faworytem! Zaraz za nią Farbenheit!