Obecny skład

[Malina]

Wojciech Wojda – śpiew, teksty (od 1986)
Konrad Wojda – śpiew, gitara (od stycznia 1999)
Filip Grodzicki – śpiew, gitara basowa (od kwietnia 1999)
Adam Mikołajewski – perkusja (10.1991-12.1998 oraz od 09.2002)


Czy odpowiada wam zespół w takim składzie? Czy może kogoś z poprzednich członków zespołu wyraźnie wam brakuje?

[kama91]

Dopóki jest szalenie sympatyczny Wojtek na wokalu, nikogo nie będzie mi tutaj brakowało. Niestety (a może i stety) tak to już jest, że reszta zespołu zazwyczaj jest tłem dla charyzmatycznego frontu

[Sunburnt]

Farben Lehre znam dopiero od niedawna i nie znam wszystkich składów także ciężko mi się wypowiedzieć, ale tak jak wspominałem w temacie o byłych muzykach zespołu, nie ma tutaj jakis charakterystycznych osobowości i raczej duże zmiany w brzmieniu nie następują wraz z rotacją członków zespołu.

[Lucyfer]

No w sumie zawsze najwięcej się zmienia jak zmienia się frontmen. Niestety, taka prawda. Resztę można wymienić w całości 20 razy i nikt się nie zorientuje za bardzo, ale jakby Wojtka Wojdę zmienił ktoś inny, to od razu byłby inny zespół. Zobaczcie na zespół Akurat. Po odejściu Kłaptocza część osób w ogóle przestała ich słuchać.

[kieliszekczystej]

Zespół jest mały, więc można każdego kojarzyć i lubić, nie ma ich na scenie 8 czy 10 osób, więc jest spoko też pod tym względem

[atomówka]

Ja także od niedawna się nimi lubuję i nie widzę za bardzo różnicy w wykonaniu obecnego czy poprzednich składów. Może faktycznie jak napisał/ła kolega/koleżanka wyżej, różnicę można byłoby zauważyć, gdyby ktoś wskoczył na miejsce Wojtka.

[Funkypunky]

Ale przecież zespół to nie tylko Wokaliści! No nie wiem - Guns'n'Roses niby mają swojego wokalistę, ale skład nie ten sam i to niestety słychac, choć Rose jest maksymalnie charyzmatyczny.
Tu mi nikt i nic nie przeszkadza, na szczęście.

[LeMming]

Mi całość odpowiada tak jak jest, a jak było kiedyś to nie mam pojęcia, na płytach nie słyszę różnicy wielkiej

[Sunburnt]

Z Guns'n'Roses to inna sprawa bo choćby sam Slash dorównywał charyzmą Axelowi, a gitarzysta też był z niego świetny. Tutaj w FL nie ma wirtuozów wiec ewentualne zmiany nie są aż tak widoczne.

[K`rolcia]

Otóż to Nic bardziej odkrywczego od was nie napiszę - brzmi dobrze, zmian nie odczuwam jakoś mocno