Farben Lehre

Pełna wersja: Byli członkowie zespołu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Marek Knap - perkusja (1986/87)
Piotr Kokoszczyński - gitara basowa, śpiew (1986/98)
Paweł Nowak - gitara akustyczna, śpiew (1986/87)
Piotr Bartuś - perkusja (1987/88)
Bogdan Pawłowski - klawisze, śpiew (1987/89)
Krzysztof Sieczkowski - perkusja (1988/91)
Bogdan Kiciński - gitara, śpiew (1989/98)
Irek Bukowski - gitara basowa (1990)
Paweł Małecki - gitara, śpiew (1993/95)
Jacek Trafny - perkusja (1999/2002)
Robert Chabowski - gitara, śpiew (1986/93 oraz 2002/04)

Warto o nich pamiętać, nawet jeśli już się z zespołem pożegnali Uśmiech
Ponad połowy z nich nie sposób znać, nie słychać ich na żadnym albumie, a w czasach kiedy grali razem, nie było mnie jeszcze na świecie Oczko
W sumie dopóki jest Wojtek Wojda, to niech sobie zmieniają wszystkich innych a ja i tak nie usłyszę różnicy raczej. Taka prawda Uśmiech
To prawda. Zespół nie jest jakis charakterystyczny brzmieniowo, nie ma też w nim muzycznych wirtuozów, więc poza Wojdą nie jest jakoś specjalnie ważne kto gra. Trochę to krzywdzące dla muzyków, no ale. Nie ma wśród nich takiego Sida Viciousa, jeśli już mamy się obracać w kręgach punkowych, dla porównania. Nie ma charakterystycznej postaci.
Zawsze tak było, czym teraz jest Dżem bez Ryśka? Czym Nirvana bez Kobaina i czym Doorsi bez Morrisona? Zupełnie bez sensu. Reszta zespołu może być wymieniona kilka razy, ale ludzie i tak kojarzą tylko wokalistę.
No taka prawda, chociaż Nirvana miała na tyle dobrych muzyków, że potrafili jakoś wyjsć na prostą po rozpadzie. Znaczy się mówie o Grohlu, bo Novoselic wolał politykować zamiast grać, heh. A nie sądzę by któryś z członków FL byłby zdolny do rozwinięcia takiej kariery jak bębniarz Nirvany.
Ja szczerze powiem że też nie kojarzę właściwie nikogo z tej listy... Nie wiem kto to był, kto to jest i co się z nimi teraz dzieje... Smutne, ale prawdziwe...
Ja też z przykrością stwierdzam, że nie znam nikogo z tej listy Niezdecydowany
Obojętnie jak by się nie zmieniali, jeśli zachowają swój styl, będzie dobrze. Ech, nie ejstem już taka młoda, a część z nich i tak grała w Farbenach, kiedy mnie jeszcze nie było na świecie. Ale mam nadzieję, że dobrze im się powodzi.
Ja też nie znam większości i w sumei nie słyszę tego jakiejs zmiany w instrumentach gdy nowi przychodzili. No ale tak to juzjest, że głownie sie patrzy na wokaliste a wszyscy inni w cieniu. Szkoda troche w sumie
Stron: 1 2
Przekierowanie